W dniu 23 września 2017 roku w Hali Widowiskowo – Sportowej w Mroczy o godzinie 10.00 odbyły się „I Otwarte Mistrzostwa Gminy Mrocza w Szachach”. Organizatorami zawodów byli: Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji, reprezentowany przez Mariana Wiśniewskiego oraz Urząd Miasta i Gminy Mrocza, którego reprezentantem był Przewodniczący Rady Gminy Andrzej Brzóska. Swoje wsparcie dołożył też Prezes Klubu LUKS FENIKS Mrocza – Marcin Klebs tak więc danie główne pod nazwą „mistrzostwa szachowe” kusiło na pierwszej stronie mroteckiego menu. Sędzią głównym zmagań był mrotecki arbiter i działacz szachowy Mirosław Kozielski, którego to zasługą jest reaktywacja życia szachowego w miasteczku nad Rokitką.
Ogłoszenie o zawodach pojawiło się około 2 tygodnie temu, co z uwagi na liczebność innych organizowanych w naszym województwie turniejów, było nieco mniej korzystną okolicznością. Niemniej jednak ci, którzy cenią sobie wspaniała atmosferę i rodzinny klimat szachowy – wybrali się tego dnia właśnie do Mroczy. Dodam, że ostatnio w Mroczy grałem około 2003 roku, tak więc troszkę czasu upłynęło, a swoista podróż do przeszłości, przywołała tylko dobre wspomnienia. Zawody organizowane były wówczas w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury, zarządzanym przez pana Andrzeja Brzóskę i sędziowany przez Edwarda Kulskiego. Z tamtej ekipy niestety wielu szachistów się wykruszyło, jak droga krajowa nr 10, jednak rosną następcy.
W sobotni ranek do Mroczy zawitało 18 szachistów w wieku od 6 lat do niemal 70-sięciu z takich miejscowości jak Nakło n. Not., Szubin, Żnin, Bydgoszcz, Osielsko, Niemcz i oczywiście z Mroczy. Obecność na liście startowej potwierdzili też członkowie Zarządu Kujawsko-Pomorskiego Związku Szachowego – Jarosław Wiśniewski (prezes) oraz Piotr Szybowicz (sekretarz). Oni właśnie w uzupełnieniu silnym zawodnikiem ze Żnina – Piotrem Konieczyńskim, zdawali się zaliczać do grona głównych faworytów do trofeum. Oczywiście inni nie zamierzali łatwo pola oddawać, co czasami owocowało niespodziankami.
Bardzo pozytywnie oceniam grę młodych zawodników z Baszty MOS Żnin - Marceliny Brelińskiej oraz Wiktora Tańskiego, który sensacyjnie zajął 4 miejsce w klasyfikacji generalnej (najlepszy junior w zawodach). Wśród gospodarzy najlepiej wypadł Kamil Rosiński (5 miejsce), który odebrał między innymi połowę punktu w remisowej partii z późniejszym zwycięzcą Piotrem Szybowiczem z Szubina. Prezes UKS „Szachowa Dwójka” Szubin, miał tego dnia jakieś układy w niebiosach, bo część z rozgrywanych partii, wygrywał nieco szczęśliwie, sięgając do torby z napisem „doświadczenie i ogranie”. Niestety – najlepszą partię zagrał przeciwko piszącemu te słowa, jednak dodać należy, że wspiął się na wyżyny i zasłużenie wygrał. Tutaj już polecę osobowo. Jarosław Wiśniewski (drugie miejsce w zawodach) po przegranej z Szybowiczem nie znalazł już pogromcy, chociaż pokazał młodym adeptom gry, że trzeba być skoncentrowanym do końca, aby w dużej przewadze nie podstawić pata. Drugie miejsce udało się zachować dzięki wygranej z Piotrem Konieczyńskim z Baszty MOS Żnin (trzecia lokata).
W mroteckim turnieju odnotowaliśmy kilka powrotów do szachów, jak chociażby Tajer Jerzy, Kamil Rosiński czy Przybysz Robert (obaj Mrocza). Fajne partie rozgrywał Jarosław Pawlak z Nakła nad Notecią (pochodzi ze Słupska), który uczestniczył w pierwszych zawodach szachowych po około 20 letniej przerwie i niektórym faworytom napsuł krwi. Młodzi mroteccy szachiści zbierali za to doświadczenie w rozgrywkach ze starszymi zawodnikami, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości, jak nalewka babuni.
Organizację zawodów oceniam na „szóstkę”. Był barek kawowo – herbaciany, był słodki poczęstunek (ciastka i drożdżówki), miłe i urocze panie oraz nagrody i upominki dla każdego. Można było się też zmierzyć ze sztangą na profesjonalnym pomoście (mi osobiście udało się te 120 kg ruszyć … metr nad parkietem). Swoją drogą, jak ci sztangiści to robią… cóż szachy lżejsze więc dalej – o szachach. W przemowie końcowej zarówno pan Marian Wiśniewski (MGOKiS w Mroczy) jak i Andrzej Brzóska (Przewodniczący Rady Gminy Mrocza) zapewniali swoje dalsze wsparcie dla organizowania życia szachowego w Mroczy. Wiosną w podobnym tonie wypowiadał się Burmistrz Mroczy - Leszek Klesiński, więc kolejne fajne zawody w miasteczku braci Zielińskich, są tylko kwestią czasu. Ja oczywiście również służę pomocą – w końcu – taka robota.
Klasyfikacja końcowa I Otwartych Mistrzostw Gminy Mrocza w Szachach:
- Piotr SZYBOWICZ – UKS „Szachowa Dwójka Szubin” – 8 pkt / 9 możliwych.
- Jarosław WIŚNIEWSKI – NOK Nakło – 7,5 pkt.
- Piotr KONIECZYŃSKI – ŻTMS Baszta MOS Żnin – 7 pkt.
- Wiktor TAŃSKI - ŻTMS Baszta MOS Żnin – 5,5 pkt. (najlepszy junior).
- Kamil ROSIŃSKI – Luks FENIKS Mrocza – 5,5 pkt. (najlepszy z Gminy Mrocza)
- Waldemar STARZYŃSKI – BKS CHEMIK Bydgoszcz – 5 pkt.
- Waldemar MALIŃSKI - Luks FENIKS Mrocza – 5 pkt.
- Edward KULSKI - Luks FENIKS Mrocza – 5 pkt.
- Jacek GÓRNY – BKS CHEMIK Bydgoszcz – 4,5 pkt.
- Jarosław PAWLAK – Nakło nad Notecią – 4,5 pkt.
- Jerzy TAJER – Mrocza – 4,5 pkt.
- Jan ROSIŃSKI - Luks FENIKS Mrocza – 4 pkt.
- Marcelina BRELIŃSKA – ŹTMS Baszta MOS Żnin – 4 pkt. (najlepsza kobieta)
- Robert PRZYBYLSKI – Mrocza – 4 pkt.
- Jacek WOJTYCKI – Osielsko – 3,5 pkt.
- Kacper KLIMEK - Luks FENIKS Mrocza – 2,5 pkt.
- Alex SZUKAJ – Niemcz – 1 pkt.
- Cezary TAJER - Luks FENIKS Mrocza – 0 pkt. (najmłodszy 6 lat)